Sztuczna inteligencja, piłka w grze po naszej stronie

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

O przyszłości, która już nadeszła, rozmawiamy z  Jarosławem Królewskim, prezesem i współzałożycielem Synerise, a także prezesem i właścicielem klubu Wisła Kraków.

Synerise podejmuje miliard decyzji dziennie – co to oznacza w praktyce?

To obraz działania ogromnego, wielowarstwowego ekosystemu algorytmów w ramach naszej platformy. Dla klienta końcowego jest to często niewidoczne, ale w tle działają setki modeli predykcyjnych, systemów regułowych i mechanizmów uczenia maszynowego, które w ułamkach sekund analizują dane, prognozują i rekomendują. Każda „decyzja” to np. rekomendacja konkretnego produktu, przewidzenie, czy klient zrezygnuje z usługi, dynamiczne ustalenie cyklu zadań, wykrycie nadużycia lub optymalizacja ścieżki działania. Gdy to pomnożymy przez setki klientów enterprise i miliony użytkowników końcowych, wychodzi miliard mikrodecyzji na dobę. To nie jest marketingowy slogan – to infrastruktura, która faktycznie działa w czasie rzeczywistym i uczy się na bieżąco.

Jakie są największe wyzwania w tworzeniu własnych modeli AI w Europie?

Najtrudniejsze nie jest samo „pisanie kodu” modeli, ale wszystko wokół: jakość i dostęp do danych, innowacja samych modeli, koszty treningu na dużą skalę i stworzenie ekosystemu talentów. Europejskie firmy muszą budować modele w realiach restrykcyjnego prawa ochrony danych, co oznacza, że od początku trzeba projektować „privacy by design”, anonimizację, audytowalność....